POLKA LIBERALNA
Polska Liberalna to także Polka Liberalna.
Nie ma mowy o dobrobycie, nie ma mowy o rozwoju, nie ma mowy o przyszłości, jeżeli nie zapewnimy warunków do rozwoju i wychowywania nowych pokoleń.
Warunki są możliwe do spełniena tylko wtedy, gdy osoby, które odpowiedzialne są za przyjście na świat tych nowych pokoleń, będą miały zapewnione bezpieczeństwo i komfort.
Z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w Polsce rodzi się coraz mniej dzieci. W minionym roku było to zaledwie 305 tys. – to najgorszy wynik od czasów II wojny światowej.
Ujemny przyrost naturalny w Polsce jest poważnym problemem, który wymaga pilnego działania. To nie tylko kwestia liczby urodzeń i zgonów. To kwestia przyszłości naszego kraju i naszej gospodarki.
BEZ LUDZI NIE MA ROZWOJU.
BEZ LUDZI NIE MA POSTĘPU.
BEZ LUDZI NIE MA PRZYSZŁOŚCI.
Dlatego musimy działać szybko i skutecznie, aby zatrzymać spadający przyrost naturalny. Musimy stworzyć warunki, które zachęcą młode pary do zakładania rodzin, a młode matki do rodzenia dzieci. Porozmawiajcie z młodymi kobietami, i zapytajcie ich z jakiegoś powodu nie mają dzieci.
Młode kobiety, moje koleżanki, moje przyjaciółki nie rodzą, nie dlatego że nie chcą. Nie rodzą dlatego, że się BOJĄ.
Nie widzą w tym kraju dla siebie bezpiecznych i stabilnych warunków do posiadania rodziny.
Musimy inwestować w edukację, zdrowie i bezpieczeństwo, aby nasi obywatele czuli się bezpiecznie i mieli poczucie stabilizacji. Nie możemy pozwolić, aby starzejące się społeczeństwo i spadek liczby ludności w wieku produkcyjnym zniszczyły naszą gospodarkę. Musimy działać, aby nasz kraj miał przyszłość, a przyszłość ta zależy od naszej zdolności do zatrzymania spadku przyrostu naturalnego.
Czy nam się to podoba, czy nie, to są po prostu fakty i to takie fakty, z którymi jako społeczeństwo musimy się szybko zmierzyć. Bo bez względu na wyznawane poglądy i przekonania, katastrofa demograficzna dotknie nas wszystkich.
Polska Liberalna postuluje 4 podstawowe obszary, które muszą zostać poprawione, aby wesprzeć kobiety w planowaniu życia rodzinnego i zawodowego:
1. DOSTĘPNOŚĆ DO OPIEKI NAD MAŁYMI DZIEĆMI
2. DODATKOWE FORMY WSPARCIA OPIEKI NAD MAŁYMI DZIEĆMI – LIBERALNA CIOCIA
3. MACIERZYŃSTWO I KARIERA BEZ OBCIĄŻANIA KOSZTAMI PRACODAWCY
4. CIĄŻA TYLKO ZA ZGODĄ KOBIETY
1. DOSTĘPNOŚĆ DO OPIEKI NAD MAŁYMI DZIEĆMI
W Polsce funkcjonowanie żłobków i przedszkoli spotyka się z wieloma przeszkodami i ograniczeniami, które utrudniają rozwój tych ważnych instytucji. Nie ma także dostatecznej promocji oraz wsparcia dla takich form opieki nad dziećmi jak opiekun dzienny czy niania. W Polsce nadmierna biurokracja utrudnia także prowadzenie żłobka oraz przedszkola czy nawet legalne zatrudnienie niani.
Problemem jest brak odpowiedniego wsparcia ze strony rządu w zakresie polityki rodzinnej. W Polsce brakuje spójnej i skutecznej polityki rodzinnej, która byłaby ukierunkowana na rozwój instytucji opieki nad dzieckiem. Owe braki prowadzą do braku wizji i planów na przyszłość, a co za tym idzie - braku inwestycji w żłobki i przedszkola.
Dlatego po pierwsze konieczne jest uporządkowanie i zmniejszenie rygorów dotyczących prowadzenia żłobków, przedszkoli czy klubów dziecięcych – zwłaszcza, że przepisy nie zawsze są jasne albo spójne.
Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, dlaczego niektóre przepisy dotyczące ochrony przeciwpożarowej czy sanitarnej brzmią jak sztuka abstrakcyjna? Mamy tutaj liczne wymagania, wyjątki, ustawy i rozporządzenia. I to wszystko w imię bezpieczeństwa.
Oczywiście, nikt nie kwestionuje ważności ochrony przeciwpożarowej i sanitarnej, ale czy musi być to takie skomplikowane? Dlaczego nie możemy mieć jasnych i prostych wymogów, które każdy może łatwo zrozumieć?
Przykładowo dla przedszkoli i żłobków wymagane jest co do zasady spełnienie rygorów i wymogów przewidzianych dla ochrony przeciwpożarowej dla kategorii zagrożenia ludzi ZL II. Z drugiej jednak strony w obecnych przepisach jest wiele wyjątków od tej zasady. Czy naprawdę trzeba to tak komplikować? Zamiast rozbudowanych i nieprzejrzystych regulacji, potrzebujemy rozsądnych i prostych zasad.
Musimy też zwiększyć limity dzieci w grupie w tych miastach i miejscach, gdzie dostęp do opieki nad dziećmi jest szczególnie utrudniony. Dostęp do żłobków i przedszkoli to nie tylko wyzwanie, ale czasami niemożliwe zadanie dla wielu pracujących rodziców. W końcu, jak wiele osób wie, opieka nad dziećmi może wymagać mnóstwa czasu i wysiłku, a nie każdy ma możliwość łatwego pogodzenia tego obowiązku z pracą.
W końcu, nikt nie powinien być pozbawiony możliwości pracy ze względu na brak opieki nad dzieckiem.
Musimy także zminimalizować wymogi kadrowe. Musimy zorganizować je tak, aby były racjonalne i możliwe do realizacji, ale jednocześnie dbać o jakość opieki nad dziećmi.
Przykładowo przedszkola nie muszą cały czas pełnić funkcji edukacyjnej. Przez kilka godzin dziennie nad dziećmi może być sprawowana wyłącznie opieka. W tych godzinach dziećmi nie muszą zajmować się wtedy wykwalifikowani nauczyciele, ale np. pomoce nauczyciela. To rozwiązuje szereg problemów kadrowych.
Koniecznie trzeba zmienić też kryteria przyjęć do żłobków i przedszkoli i promować osoby zaradne. Nasz system przyjęć do żłobków i przedszkoli działa w zasadzie przeciwnie do sensu wspólnoty. Często odbiera on prawo do opieki nad dzieckiem osobom, które są zaradne, pracowite i zorganizowane, a tymczasem powinny one być nagradzane i wspierane. To absurdalne, że właśnie te osoby, które najbardziej potrzebują wsparcia, są traktowane dyskryminująco przez system.
System przyjęć do przedszkoli nie może preferować beneficjentów i tak licznych już świadczeń socjalnych. Nie ma żadnego uzasadnienia dla odbierania komuś prawa dostępu do publicznej placówki tylko dlatego, że jest zaradny.
W Polsce potrzebne jest także partnerstwo publiczno-prywatne i zachęcanie do współpracy między sektorem publicznym, a prywatnym w taki sposób, aby zapewnić większą ilość miejsc w przedszkolach i lepszą jakość usług. Rząd powinien aktywnie promować takie partnerstwa, aby zwiększyć dostępność przedszkoli dla dzieci.
2. DODATKOWE FORMY WSPARCIA OPIEKI NAD MAŁYMI DZIEĆMI
Skoro jednym z największych problemów jest niedofinansowanie żłobków i przedszkoli, to konieczne jest zapewnienie rodzicom alternatyw. Brak odpowiedniego finansowania oraz miejsc w żłobkach i przedszkolach i tak często prowadzi rodziców do szukania pomocy poza klasycznym systemem państwowym.
Skoro rodzic podejmuje już decyzję o zapłacie z własnej kieszeni za nianię czy klub dziecięcy, to formalizm w tym zakresie powinien być ograniczony do minimum.
Dlaczego rodzice, którzy już ponoszą koszty za opiekę nad dzieckiem, muszą jeszcze borykać się z procedurami biurokratycznymi? Obecnie niewielu rodziców wie jak legalnie zatrudnić nianię, nie wie o istnieniu czegoś takiego jak umowa uaktywniająca, nie wie też jak wypełnić do ZUS dokumenty zgłoszeniowe. Trzeba to zmienić.
Chcemy wprowadzić elastyczne i mniej obwarowane przepisami umowy uaktywniające dla niań, aby złożenie deklaracji składkowych było proste i szybkie. Wynagrodzenie dla niani czy opiekuna powinno być całkowicie wolne od składek i potrąceń - to powinno być oczywiste.
Polska Liberalna proponuje projekt LIBERALNA CIOCIA - to może być ciocia, sąsiadka, siostra, babcia. Osoby opiekujące się dziećmi do lat 3 będą mogły bez zakładania działalności gospodarczej zarejestrować się jako osiedlowa opieka dla dziecka i w swoim domu na czas pracy dorosłych opiekować się maksymalnie do 4 dzieci. Dochody z tego tytułu zostaną zwolnione z wszelkich podatków. Wzór umowy zostanie określony przez administrację i wszyscy będą pracować na określonej formule.
Nie czekajmy na kolejne rządy, które obiecują poprawę, ale nic nie robią. Działajmy teraz i zmieńmy Polskę razem. Dzieci zasługują na najlepszą opiekę, a my mamy obowiązek zapewnić im lepsze jutro.
3. MACIERZYŃSTWO I KARIERA BEZ KOSZTÓW DLA PRACODAWCY
Zatrudnianie kobiet w Polsce to ciągle trudny temat. Kobiety często spotykają się z niechęcią pracodawców, którzy obawiają się, że ich kariera będzie przerywana przez macierzyństwo. Ale czy to faktycznie wina pracodawców? Nie do końca. To politycy tworzący system funkcjonujący w Polsce powodują, że koszty zatrudnienia kobiet ciężarnych i wychowujących dzieci są tak duże, że wielu pracodawców decyduje się na rezygnację z ich zatrudnienia.
Przykład
Kobieta zatrudniona była w firmie przez 3 miesiące po czym zaszła w ciążę. W tym czasie wraz ze wszystkimi kosztami poniesionymi przez pracodawcę tytułem zatrudnienia wypracowała wynagrodzenie w wysokości 20 tys. zł, jednocześnie wypracowując zysk w firmie w wysokości 5 tys. zł. Kobieta udała się na zwonienie L4 - przez pierwsze 33 dni koszt ponosi pracodawca. Niefortunnie zwolnienie wystawiono 1 grudnia więc od nowego roku ZNOWU za pierwsze 33 dni koszt ponosi pracodawca. Pracownica przez 8 miesięcy przebywała na zwolnieniu, następnie rok na urlopie macierzyńskim. Po tym czasie przysługuje jej 2 miesiące zaległego urlopu za okres, w którym w pracy nie była i nie generowała żadnego przychodu dla firmy. Wszystkimi tymi kosztami obciążony jest pracodawca. W sumie zwolnienia lekarskie, zaległe urlopy wraz z obciążeniami podatkowymi kosztowały w tym konkretnym przypadku prawie 25 tys. zł, a całkowity koszt zatrudnienia wzrósł do 50 tys. zł. Czy gdybyś prowadził/a firmę z sektora mikro, małych,średnich przedsiębiorstw zatrudniłbyś/abyś kobietę wiedząc na jakie koszty się narażasz?
Ale co zrobić, żeby to się zmieniło? Czy Polacy są gotowi na zmiany? Proponujemy odważne rozwiązanie - referendum, w którym to my, Polacy, zadecydujemy o tym, czy to Państwo powinno ponosić koszty zatrudnienia Polek w ciąży i wychowujących dzieci w 100%. To od naszej decyzji zależy przyszłość nas wszystkich - czy będziemy wypełniali lukę demograficzną i stworzymy bardziej przyjazne warunki dla kobiet w pracy.
Chcemy, aby pracodawcy, którzy zatrudniają kobiety, w okresie urlopu macierzyńskiego i rodzicielskiego, otrzymywali dodatkowe ulgi podatkowe i wsparcie od Państwa na zatrudnienie nowego pracownika na okres zastępstwa. Taka zmiana nie tylko zminimalizuje problemy pracodawców, ale również działa antydyskryminacyjnie. Chcemy także wprowadzenia ulg podatkowych dla osób, które umożliwiają powrót do pracy kobiety po okresie związanym z macierzyństwem.
To nie pracodawcy są winni sytuacji, w jakiej znajdują się kobiety na rynku pracy. To politycy powinni działać i wprowadzać zmiany systemowe, które będą sprzyjać zatrudnieniu kobiet i pozwolą im na rozwijanie kariery zawodowej bez obaw o przerywanie jej przez macierzyństwo. Trzeba więc zmienić to, że kobiety dyskryminowane są na rynku pracy przez rozwiązania systemowe – przez polityków, a nie przez pracodawców.
4. CIĄŻA TYLKO ZA ZGODĄ KOBIETY
Jesteśmy zobowiązani do pochylenia się nad jednym z najważniejszych praw kobiet - prawie do aborcji, zwłaszcza z przyczyn medycznych i gwałtu. To prawo nie dotyczy tylko kwestii wyboru, ale przede wszystkim zdrowia i życia.
Nie może być tak, że kobieta, która znajduje się w tak trudnej sytuacji i musi podejmować decyzje o aborcji, jest zmuszana do przestrzegania cudzych przekonań, religii czy światopoglądu. Konieczność podjęcia decyzji o aborcji to dramat sam w sobie. Jest to niezwykle trudna sytuacja, która wymaga pełnego szacunku i zrozumienia. W takim momencie kobieta nie może być zmuszana do przestrzegania cudzych przekonań, światopoglądu czy religii.
Nikt nie może być ZMUSZANY do narażania swojego zdrowia i życia, aby spełnić cudze oczekiwania.
Nikt nie może być zmuszany do heroizmu.
Nikt nie może być zmuszany do rodzenia chorych dzieci.
Nikt nie może być zmuszany do przeżywania dramatu poczęcia dziecka pochodzącego z jednego z najobrzydliwszych aktów, jakim jest gwałt.
Przymuszenie kobiety do narodzin dziecka, którego nie jest w stanie urodzić, to barbarzyństwo.
Trudno oczekiwać od Polek, żeby rodziły dzieci, kiedy boją się konsekwencji. Porozmawiajcie z Waszymi córkami, wnuczkami, koleżankami z dziewczynami w wieku 20-30 lat. Czy wiecie jak wiele z nich po prostu BOI SIĘ urodzić dziecko w tym kraju?
Rejestr ciąży i surowe kary za aborcję to pomysły, które muszą zostać usunięte. Nikt nie powinien być zmuszany do opuszczenia kraju, aby dokonać aborcji. Bo po co kobieta ma wracać potem do kraju, który nie daje jej podstawowego prawa – prawa wyboru w trudnej sytuacji?
Dlatego musimy działać. Musimy działać dla kobiet, dla ich zdrowia i życia, ale również dla przyszłości naszego społeczeństwa.
Musimy działać, aby zapewnić kobietom prawo do decydowania o sobie i swojej przyszłości, bez obaw o swoje życie i zdrowie. To nasz obowiązek jako społeczeństwa.
Referendum glosowanie sieje anglia wyszła z unii chłodny ci póki czym jest unia europejska. Najbardziej wolnościowy i pragmatyczny program dla polskich kobiet.. Bardzo wp gospodarka prsykanie referendum głęboki informacje o referendum. Czuł polityka i gospodarka w polsce trudny abowiem często rośnie brexit statystyki, co to jest brexit, brexit najnowsze sondaże. Referendum korzystając szeroki kiedy referendum ogólnokrajowe jest ważne ale dotąd ale.